czwartek, 17 kwietnia 2014

Dyskografia (prawie) psychobilly 1984 - cz. 9



Vibes - Can You Feel 7” [Big Beat, SW 99]
A1 The Underestimated Man (Written-By – Boniface)
A2 Double Decker Bus (Written By –S. Byrne) (Org. Count Five, 1966)
B1 Mini Skirt Blues (Written By – L. Belden, L. Starr, S. Stoke) (Org. The Flower Children, 1968)
B2 Stranger In The House (Written-By – Boniface)


Hmmm... Powiedzmy sobie to wprost, kwintet z Essex nigdy nie był postrzegany jako kapela sajko, za to ich wersja garażu, trashu, czy jak tam wtedy to szufladkowano, zawsze gdzieś tam o terytoria psychobilly zahaczała, raz więcej, raz mniej – ale zawsze na tyle, że w krótkim okresie ich żywota sajkowcy stanowili znaczącą część ich publiki. Debiutancki singiel idealnie się wpisuje w coś, co roboczo można by nazwać sajko garażem – i to raczej nie w stronę Cramps, ale wczesnych kompozycji Lewisa. W każdym bądź razie do jakiej szufladki byśmy tego nie upychali bez wątpienia jest to kawał znakomitej muzy. Singiel spędził 7 tygodni na Indie Charts, najwyżej docierając do miejsca 26.



Rattlers - I Don't Want You 7” [Lost Moment, LOM 003]
A1 Hey Baby (Written-By – Davey)                                                                            
B1 I Don't Want You (Written-By – Peck, Woodside, Carringon, Davey)



Rattlers - Scare Me To Death LP [Lost Moment, LMLP001]
A1 Scare Me To Death (Written-By – Carringon)                                                      
A2 Little Red (Written-By – R. Blackwell)                                                                   
A3 Mine All Mine (Written-By – Carringon, Davey)                                                
A4 Kat Krept In (Written-By – Chin, Chapman)                                                         
B1 Hey Baby (Written-By – Peck, Woodside, Carringon, Davey)                          
B2 Always Yours (Written-By – Glitter, Leander)                                                      
B3 Your My Baby (Written-By – Orbison)                                                                  
B4 The Rattlin Boogie (Written-By – Carringon, Davey, Boorer)


Rattlers - Rock 12” EP [Lost Moment, EX-LMLP 007]
A1 Little Red Ridin' Hood (Written-By – R. Blackwell)                                             
A2 Movin' On                                                                                                                   
A3 Blow Up Baby (Euro Mix)                                                                                        
B1 Mine All Mine (Written-By – Carringon, Davey)                                                 
B2 Everlovin' Baby                                                                                                          
B3 Devil Rides Out

 

Najwięcej wahań czy na listę psychobillowej dyskografii wpychać pochodzącą z podlondyńskiego Watford grupę The Rattlets, której wszystkie trzy wydawnictwa z 1984 roku są bardzo bliskie klimatów psycho rockabilly, a niektóre kawałki jak Kat Krept In, You’re My Baby czy cover Little Red Ridin’ Hood są nie tyle bliskie co po prostu sajkowe. Zespół powstał w 1984 i początkowo jego kariera polegała na weekendowych występach po lokalnych pubach – podczas jednego z nich zaczepił ich długowłosy młodzieniec, który podekscytowany ich graniem zapytał czy nie chcą nagrać płyty – Rattlersi z początku myśleli, że ktoś sobie robi z nich jaja, ale okazało się, że gość ma bogatego ojca, który sfinansował mu małą wytwórnię płytową o nazwie Lost Moment. Jej nakładem ukazał się debiutancki singiel kapeli I Don't Want You, a po jego dobrym przyjęciu LP Scare Me To Death oraz dwunastocalowa epka Rock. Linia graniczna między wczesnym psychobilly a nowa falą rockabilly, zwana też neo-rockabilly od początku była bardzo niewyraźna, a pojawianie się takich kapel jak The Rattlers zacierało ją już zupełnie. 


V/A - Dance To It LP [Lost Moment Records, LMLP002]
A1 The Wigsville Spliffs - Eyes On My Baby (Written-By Aitkin)          
A2 The Rugcutters - I'm Alive (Written-By Whyte)                                   
A3 Jumpin' Jack Diamond - Gonna Boogie
A4 The Thumpers – I’ve Got A Baby 
A5 The Detonatorz - Big City
A6 The Rapids - Hi Di Hi (Written-By Gocher)
A7 The Ant Hill Mob - Cat Shoes
A8 The Lazy Farm Boys - Jack-Rabbit
A9 Tasha Leigh & The All Stars - Rock Boppin' Baby
A10 Billy & Jim - Kitten Scat 
B1 Howlin' Wilf & The Detonators - Evil Eye
B2 The Rapids - One Kiss (Written-By Gocher)
B3 The Ant Hill Mob - My Baby's Mine 
B4 Jerry & The Hat-Tricks - Rock Bottom Baby
B5 The Wigsville Spliffs - Lovin' Man (Written-By Aitkin)
B6 The Atoms - Megaton Bop
B7 Tasha Leigh & The All Stars - See You No More
B8 The Lazy Farm Boys - Roll It, Hot Rod 
B9 The Thumpers - Listen Hear Baby
B10 The Rugcutters - Look In The Sky (Written-By Whyte)
B11 The Muskrats - Raw Rock'n'Roll


Lost Moment tuż po debiutanckim longu Rattlers wypuściła składak zatytułowany Dance To It prezentujący młode brytyjskie grupy spod znaku neo-rockabilly. Brzmienie niektórych z nich wyraźnie przypominało psychobillowy pomysł na granie. Szczególnie to słyszalne w muzyce podlondyńskiej kapeli The Rapids, o której przyjdzie napisać kilka słów przy okazji ich longa, a w znacznym stopniu też u Wigsville Spliffs i Rugcutters. Ta ostatnia grupa okazała się krótkotrwałą efemerydą, po której nie zostało wiele nagrań, za to był to jeden z pierwszych muzycznych projektów 17-letniego wówczas Alana Whyte. Parę lat później został on gitarzystą, jak również współautorem wielu piosenek Morriseya (ex-The Smiths), co wprowadziło go na szerokie oceany muzycznej branży. W czasach współczesnych Whyte komponował m.in. dla Madony, Rihanny czy Chrisa Browna. Warto jeszcze dodać, że w Rugcutters grał też Boz Boorer z Polecats. Z kolei Wigsville Spliffs tworzyła trójka londyńskich rockabillowców, którzy początkowo grali w tradycyjnym stylu nawiązującym do lat 50-tych, ale pod wpływem koncertów z kapelami ze sceny psycho- i neo-rockabilly zmienili swoje brzmienie na bardziej nowoczesne i ostrzejsze, takoż i sceniczny imidż. Nigdy nie nagrali żadnej płyty, ale ich piosenki pojawiły się na kilku składankach z tego okresu, które po latach zebrał i wydał Raucous Records.



Inne:
Na podsumowanie roku 1984 jeszcze o winylach okołosajkowych. Podobnie jak wcześniej Escalators, nowa kapela Nigela Lewisa Tall Boys, na debiutanckiej płycie również nie grała muzyki, którą w jakikolwiek sposób można by określić jako psychobilly – natomiast jej jeden numer w jakiś sposób przypominały pomysły byłego basisty Meteors z czasów In Heaven – bardzo energetyczny Ride This Torpedo znalazł się na singlowej kompilacji Four On 4 [Big Beat, SW 100].
Oprócz Tall Boys, a szczególnie Vibes, również innym brytyjskim kapelom garażowym zdarzało się eksperymentować z psychobilly – jeden kawałek w takim garażowo-sajkowym stylu, The Ballad Of Vincent Croft znalazł się na debiutanckim singlu Kill Ugly Pop, Orson Family na epkę No One Waits Forever nagrało dwie takie kompozycje – Pointed Bra oraz Crawdad Hole, a tytułowy numer singla grupy X-Men, Do The Ghost, także spokojnie spełniał kryteria nurtu. Debiutancka epka irlandzkiej rock’n’rollowo garażowej kapeli Golden Horde zawierała nieco guanabatzowy numer The Curse i kingkurtowski Dig – sajko to nie było, ale daleko nie leżało.




Czasami do worka z innymi kapelami sajko jest wrzucanych kilka produkcji neo-rockabillowych AD 1984. O ile w przypadku Fireball XL5 czy Voodoo Dolls są to konkretne nawiązania, o tyle w paru innych wypadkach sprawa jest mocno naciągana. Amerykańskie Jackals trudno nazwać pierwszą sajkową kapelą zza Atlantyku - ich płyta The Jackals z 1984, mimo numeru o znamiennym tytule Psycho Billy Belinda, jest mieszaniną neo-rockabilly, surfu i rock’n’rolla, bez muzycznych śladów psychobilly, jak już to trochę wczesnego punka tu pobrzmiewa. Z kolei kabaretowe Blubbery Hellbellies z Anglii, często występujące na sajkowych imprezach, poruszało się klimatach jajcarskiego rock’n’rolla, a potem cow-hillbilly-punku, ale znowu, zaliczać to do sajko byłoby zbyt wielkim nadużyciem. Najbliżej do klimatów psycho rockabilly miała chyba płyta Restless Do You Feel Restless? O ile debiut (z 1982 roku) tej najlepiej sprzedającej się kapeli z Nervous Records był osadzony w 100% w stylistyce rockabilly, o tyle ich druga płyta miała znacznie agresywniejsze brzmienie. Może nie jako całość, ale w przypadku kilku kawałków wpływy psychobilly były aż nadto widoczne – szczególnie w numerze Prisoner Of Love czy coverze bluesowego standardu Baby Please Don`t Go, które w następnym roku trafiły a kultową składankę Psycho Attack Over Europe. W mniejszym, ale jednak wyczuwalnym stopniu tych wpływów można też doszukać się w Down At The Swamp, Sob Story czy zwariowany instrumentalu Crack Up `N` Fall To Pieces – nawiasem mówiąc Do You Feel Restless? to jedna z najlepszych pozycji z gatunku neo-rockabilly ever.



Z kapel post- i okołopunkowych w 1984 epkę wydali The Outcasts, ale tylko numer Seven Deadly Sins, który rok wcześniej był umieszczony na kompilacji Blood On The Cats, był poniekąd sajkopodobny. Natomiast na płycie hiszpańskiego punkowego Desechables wyraźnie przebijały wpływy garażowe, może nawet Cramps, ale raczej nie psycho. Podobnie sprawa się miała w przypadku post-punkowego, nowofalowego Sunglasses After Dark i ich singla Morbid Silence -  nie sposób nazwać tego sajko, mimo, że gdy grali na żywo wrecking pit nie był rzadkością.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz