Meteors - Wreckin’ Crew
LP [I.D., Nose 01]
A1 Insane (Written-By – P. Paul Fenech)
A2 I Ain't Ready (Written-By – P. Paul
Fenech)
A3 Johnny Remember Me (Written-By –
G.Godard) (John Leyton, 1961)
A4 I Don't Worry About It (Written-By –
P. Paul Fenech)
A6 Zombie Noise (Written-By – P. Paul Fenech)
B2 Phantom Of The Opera (Written-By – M.
White)
B5 Sick Things (Written-By – P. Paul
Fenech)
B6 Wild Thing (Written-By – C. Taylor)
(The Wild Ones, 1965)
B7 I'm Not Mad / Get Off My Cloud
(Written-By – Jagger/Richards) (Rolling Stones, 1965)
Jedyna
płyta długogrająca The Meteors, która dotarła do pierwszego miejsca na
brytyjskich listach najlepiej sprzedających się niezależnych wydawnictw, czyli
Indie Charts (w sumie 9 tygodni na liście), a także jedyna, która trafił na
listę ogólnobrytyjską (3 tygodnie, najwyższe miejsce 53). Zarazem to jest to
też ostatnia produkcja grupy w czteroosobowym składzie i z dwoma kawałkami
własnymi pisanymi i śpiewanymi przez kogoś innego niż Fenech. Muzyka i teksty
do Axe Attack i Phantom Of The Opera są dziełem Micka White’a, a śpiewa na nich
drugi wokalista Russel Jones. Obaj pożegnali się z kapelą wkrótce po nagraniu
materiału na Wreckin’ Crew. Russel jeszcze w 1982 roku został wyrzucony przez
Fenecha, który od tej pory nie tolerował konkurencji na wokalu w grupie. Ponoć
na odchodne Jones obsprejował bus kapeli wielkim napisem King Kurt –
znienawidzonymi przez Fenecha pierwszymi rywali Meteors na scenie sajko.
Oryginalna wersja płyty wyszła jeszcze z kawałkami White’a i wokalem Jonesa,
ale P. Paul widocznie musiał w sobie nosić potężny uraz do byłego drugiego
wokalisty, bo ze wszystkich reedycji te numery usunięto, zastępując je dwoma
piosenkami z singla Mutant Rock – dopiero wersja z 2003 wydana przez Castle
zawierała oryginalny układ kawałków z 1983 roku (+ bonusy). Warto jeszcze
dodać, że na wszystkich okładkach Wreckin' Crew pojawia się zdjęcie grupy w
trzyosobowym składzie – bez Jonesa – było nie sprajować ;). White odszedł z
kapeli po styczniowym koncercie w Brixton w 1983 roku, a w zasadzie został
wyrzucony przez Fenecha – według wersji White’a przyczyną były jakieś smrody
powstałe między nim, a liderem grupy podczas grudniowej trasy po Holandii –
Mick wraz z kumplem zerwali się na cały jeden dzień, a w zasadzie noc, z dwoma
holenderskimi laskami, co ponoć lekko wkurzyło Paula. Co do strony muzycznej
Wreckin’ Crew jest żelazną klasyką psychobilly, ale jednak w widoczny sposób
odstaje od debiutu, a świetne kawałki przemieszane są ze średnimi. I nie jest
to chyba sprawą zmiany kontrabasu na gitarę elektryczną, ale tego, że wczesne
kompozycje Fenecha są robione na kilku podobnych do siebie patentach, przez co
brakuje tej różnorodności jakiej In Heaven zapewniały numery Lewisa. Dwa numery
White’a są niezłe, w stylu wczesnego Guana Batz, gdzie w 1983 wylądował
ex-basista Meteors, ale jest ich za mało by wprowadzić więcej urozmaicenia. Z
piosenek Fenecha bardzo dobry jest tytułowy Wreckin’ Crew, świetnie też wypada
motoryczny Rattle Snakin' Daddy śpiewany wspólnie z Jonesem, czy szybki Blue
Sunshine – do klasyki przeszły też I Don't Worry About It oraz When A Stranger
Calls z Helen Knight w intro. Jones dośpiewuje też dodatkowe partie wokalu w I
Ain't Ready oraz dwóch coverach – Wild Thing amerykańskiej grupy The Wild Ones
oraz w... Get Off My Cloud Rolling Stonesów – ciekawa sprawa, bo przecież ten
numer pojawił się już na In Heaven, tyle, że w wykonaniu Lewisa – i moim
zdaniem ta wersja jest o niebo lepsza niż nagrana na Wreckin’ Crew. Na płycie
znalazły się też dwa numery z singla Johnny Remember Me.
Meteors – Live I live LP [Wreckin’, WRECK 1]
A1 Wipeout (Written-By – Fuller, Wilson)
(The Surfaris, 1963)
A2 Maniac Rockers From Hell (Written-By
– P. Paul Fenech)
A3 Lonesome Train (Written-By – Moore,
Subotski) (The Johnny Burnette Trio, 1956)
A4 I Ain't Ready (Written-By – P. Paul
Fenech)
A5 Ain't Gonna Bring Me Down (Written-By
– P. Paul Fenech)
A6 Sick Things (Written-By – P. Paul
Fenech)
A7 Crazy, Crazy Lovin (Written By – Jay.
G. Tiger) (Johnny Carroll & His Hot Rocks, 1956)
A8 Where A Stranger Calls (Written-By –
P. Paul Fenech)
A9 Rawhide (Written-By – Tiomkine,
Washington) (Frankie Laine, 1959)
B1 I Don't Worry About It (Written-By –
P. Paul Fenech)
B2 Voodoo Rhythm (Written-By – P. Paul
Fenech)
B3 You Crack Me Up (Written-By – P. Paul
Fenech)
B4 Mutant Rock (Written-By – P. Paul
Fenech)
B5 Graveyard Stomp (Written-By – P. Paul
Fenech)
B6 Wreckin' Crew (Written-By – P. Paul
Fenech)
B7 These Boots Were Made For Walking
(Written-By – Hazlewood) (Nancy Sinatra, 1966)
B8 Long Blonde Hair (Written By –
Raimes) (Johnny Powers, 1958)
Pierwszy
koncertowy album w historii psychobilly zarejestrowany 25 lutego 1983 na
koncercie w Glasgow w klubie Nite Moves. Dwanaście tygodni na Indie Charts –
najwyższa pozycja 3. Co ciekawe na listy weszła też reedycja z 1985 roku –
sześć tygodni, najwyżej 19 miejsce. Zaledwie kilka tygodni przed koncertem w
Szkocji Micka White’a na gitarze basowej zastąpił Rick Ross, który pozostał w
kapeli do wiosny 1984 – ponoć przyczyną jego późniejszego odejścia była
przeprowadzka do USA. Było to jedyne wydawnictwo grupy zarejestrowane w tym
składzie. Podpisuje się obiema rękoma pod opinią, że jest to zdecydowanie
najlepsza oficjalna koncertówka The Meteors. Jakość dźwięku jest naprawdę
niezła, kawałki są zagrane z ogromną energią, z dobrą szybkością, szkoda tylko,
że brakuje kilku hitów z tego okresu jak The Crazed czy Psycho For Your Love.
Według osób pamiętających wczesny Meteors ten LP bardzo dobrze oddaje klimat
ówczesnych koncertów pionierów sajko. 11 kompozycji Fenecha uzupełnia 6 coverów
– wszystko klasyka.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz